,,Istota niezbyt wysoka, wiecznie zamyślona - to właśnie ja.
Zawsze rysująca, bajki w swej głowie układająca. Wpatrzona w daleki horyzont- rozmarzona. Ciągle w swych myślach pogubiona.
Maluję kolorowe motyle i w ogóle to tylko tyle...
Co mogę więcej opowiedzieć?
Chyba, że jeszcze chcecie wiedzieć, że malując jestem w siódmym niebie.
Bujając w obłokach, łapiąc chmury na niebie, spojrzę niekiedy za siebie-
poczuję trochę rzeczywistości i dalej uciekam do mej rozmarzonej podświadomości".